
PIĘKNIE BYŁO
Dzięki wsparciu Burmistrza Szczuczyna Artura
Kuczyńskiego oraz Zarządu Międzyszkolnego Ludowego Uczniowskiego Klubu
Sportowego „GWIAZDA” przy Urzędzie Miejskim w Szczuczynie, a także wielu
sympatyków naszego klubu w tym Spółdzielni Mleczarskiej "MLEKPOL" w Grajewie udało się zorganizować w dniach 25-27.06.2016r
wyjazd rekreacyjno- sportowy do Okuninki nad j. Białe. Chętnych było
tak wielu, że autokar okazał się zbyt mały, by pomieścić wszystkich.
Musieliśmy zatem wykorzystać dodatkowo pojazd, który wtajemniczeni n
azywają
„zańkobusem”. Część uczestników wycieczki dzień przed wyjazdem
otrzymała od Zarządu klubu praktyczny prezent w postaci toreb
podróżnych, które przekazał nam Piotr Hołownia z firmy ZOLTAN SPORT w
ramach realizacji czeków wygranych na turnieju zapaśniczym o „Puchar
Warmii i Mazur” , który odbył się w Olsztynie. W drodze do Okuninki
odwiedziliśmy miejscowość Kodeń, a w niej bazylikę oraz kalwarię z
przepięknymi ogrodami zielnymi. Ksiądz zapoznał nas z historią Kodnia
oraz obrazu Matki Boskiej Kodeńskiej. Po zwiedzeniu zabytków sakralnych w
Kodniu udaliśmy się w kierunku Włodawy i dalej do Okuninki. W drodze
młodzież wykorzystując nowinki techniczne oglądała w autokarze mecz
piłki nożnej Mistrzostw Europy rozgrywany pomiędzy Polską a Austrią.
Była to taka nasza ruchoma „strefa kibica”. Na miejscu w Okunince
przywitał nas kolejny przyjaciel sportu zapaśniczego i były zapaśnik-
Sławomir Kazuro – obecny Prezes Klubu Sportowego „WŁODAWIANKA” Włodawa.
Po zakwaterowaniu w domkach campingowych ośrodka wypoczynkowego „RELAX”
prowadzonego przez Władysława Chomontowskiego młodzież korzystając z
pięknej aury pod czujnym okiem ratownika Jakuba Brzuchalskiego i innych
opiekunów zapoznała się z temperaturą wody jeziora Białego. Jak wiadomo,
woda „wyciąga” , lecz z uczuciem głodu uczestników wycieczki poradził
sobie znakomicie nasz gospodarz, który karmił nas w Klubie Muzycznym
ANCHOR, który w przeszłości znany był pod nazwą „ Kotwica” , położonym
niemal u brzegu jeziora Białego. Po posiłku młodzież rzuciła się w wir
wydawania przywiezionych ze sobą pieniędzy, a możliwości pozbycia się
ich było wiele. Jedni odwiedzali sklepy z pamiątkami, inni atrakcje
wesołego miasteczka, jeszcze inni dyskoteki, a na lubiących wyzwania
czekał ruchomy byk. Kolejny dzień przyniósł uczestnikom wycieczki
kolejne godziny spędzone w wodach jeziora, na spacerach, na sesjach
zdjęciowych i innych sposobach spędzania czasu wolnego. Wieczorem aura
spłatała nam figla, nad jezioro nadciągnęły czarne chmury, a deszcz
wygonił plażowiczów, z nami sobie jednak nie poradził. Poniedziałkowy
poranek przywitał nas rześką pogodą, lecz nie przeszkodziło to nam
skorzystać z wodnego sprzętu pływającego. Po wyjeździe pozostaną piękne
wspomnienia i wiele, wiele zdjęć. Dziękujemy wszystkim, którzy
przyczynili się do zorganizowania tego wypoczynku .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz