BEZ MEDALU NIE WRACAJ!
Tak powiedział (w żartach) swemu synowi Klaudiuszowi Waszkiewicz mój wychowanek Grzegorz, gdy syn jechał na Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży w zapasach w stylu wolnym do Białogardu. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Klaudiusz robił co mógł na tym etapie swojego wyszkolenia, aby w ogóle awansować do finałów OOM i to mu się udało. Podczas walk eliminacyjnych wygrał jeden pojedynek, później musiał uznać wyższość rywali. W finałach zajął piąte miejsce. Tu jednak okazało się, że zgodnie z przepisami PZZ trzeba spełniać wiele wymogów, aby być finalistą OOM, w tym utrzymać wagę ciała z danej kategorii wagowej aż do finałów. Okazało się, że jeden z finalistów nie dopełnił tego obowiązku i został zdyskwalifikowany, co ku naszemu ogromnemu szczęściu dało medal Klaudiuszowi. Gratulujemy wychowankowi Julii Łochowskiej i wierzymy, że Klaudiusz udowodni jeszcze, że ten medal to nie przypadek, że będzie ich więcej. Trzeba tu podkreślić, że jest to pierwszy medal rangi Mistrzostw Polski Klaudiusza, ale i Julii Łochowskiej w roli trenera. Tylko gratulować i liczyć na więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz